Rozdział 1 : Wprowadzenie


Autor: nieaktywny
22 stycznia 2009, 00:26

Rozdział 1 : Wprowadzenie

Załóżmy że gdzieś w czasoprzestrzeni istnieje sobie świat podobny do naszego. Mogę śmiało dodać że świat czerpie zeń pełnymi garściami. Tak jak w naszym istnieją dobre i złe rzeczy. Załóżmy że świat ten w dziejach swojej historii podzielił się, podobnie jak nasz, na kontynenty, państwa, landy, miasta, wsie, prowincje, dzielnice, osiedla i cholera wie jeszcze co. Załóżmy że każdym większym skrawkiem na tym wymyślonym świecie rządzą ludzie, którzy zostali zapewne wybrani w "Demokratycznych" wyborach przez lud. Jak juz wspomniałem wcześniej o podziale na dobro i zło, podobnie jest z tymi ludzmi rządzącymi. Dzielą się bowiem na typowych "skurwysynów" którzy udają że coś robią i na tych dobrych którzy próbują coś zmienić jednak ci źli robią wszystko aby im przeszkodzić. Mając te informacje możemy przejść do kolejnego etapu przybliżenia. Załóżmy, czysto hipotetycznie że nasz bohater żyje sobie gdzieś w państwie który zajmuje całkiem spory kawałek na mapie a każda rzecz jest raczej pospolita. Można dodać że na kartach histori przez to państwo przetoczyło się kilka większych i mniejszych wojen, oczywiście prowadzonych przez ludzi którzy chcieli ten owy kawałek mapy zająć. Możemy także dodać że dzięki tym wojnom polało się przez owe państwo tyle krwi że spokojnie starczyło by na zaspokojenie potrzeb naszej służby zdrowia a i by zostało by na dobrych pare lat. Znów załóżmy że w tym państwie rodzice naszego bohatera wybrali jedno z większych miast aby tam osiąść i wychować potomstwo w duchu obranej przez ich religi i miłości do swojego kraju. Wspomnieć należy także że nasz bohater ma rodzeństwo i na swoje nieszczęście ( a może i szczęscie ) jest najmłodszy. Najmłodszy nie znaczy oczywiście młody więc określmy że wiek naszego boahtera zawiera się między 20 - 23 lata. Wróćmy na chwile do rodziców naszego bohatera. Można śmiało stwierdzić że żyje im się w miare dostadnie lecz zjawisko "przelewania się" raczej nie występuje. Nasz bohater posiada wszystko czego potrzeba do życia i nawet ciutke więcej. Mając ten etap przybliżenia przejdźmy do ostatniego. Załóżmy że nasz bohater posiada już pewien bagaż doświadczeń. Załóżmy że uczęszcza do jednej z istniejących w jego mieście uczelni. Dodajmy może iż jest to uczelnia techniczna o raczje wygórowanych wymaganiach wykładowców. Urozmaićmy życie naszego bohatera wplątując go także w związek, trwający juz kilka miesięcy z jakąś wymyśloną ale żyjącą w świecie naszego bohatera, kobietą. Oczywiście nie chcielibyśmy aby nasz bohater był nudny jak flaki z olejem więc załóżmy że ma kilku kolegów ze swojego osiedla i z uczelni.Załóżmy także że pali, coś co wiele wiele lat temu odkrył w jego świecie pewien żeglarz, nałogowo od kilku lat i lubi sobie wypić raz na jakiś czas jakąś większą ilość napojów które w małych ilościach prowadzą do poprawy nastroju jednak w większych do nudności oraz nieznośnego bólu głowy nad ranem. Niestety nie będę wnikał w wygląd naszego bohatera ponieważ moim zdaniem o gustach się nie dyskutuje, więc każdy sobie go będzie wyobrażał na tyle na ile pozwoli mu wyobraźnia. Ah, zapomniał bym o najważniejszym - musimy założyć że nasz bohater podczas swoich narodzin otrzymał jakieś imię. Załóżmy że nazywa się całkowicie pospolicie - Franek ( może je zmienie ? nie wiem ... jakieś propozycje ? ). Jeżeli te wszystkie założenia nałożymy na naszego bohatera to okaże się ubraliśmy go na cebulkę i tak ubrany stąpa sobie radośnie w swoim świecie. Musze przeprosić za ten przydługawy wstęp jednak uznałem że dokładny opis bohatera będzie nieodzowny.

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz